top of page

Relacja z WallStreet

  • Zdjęcie autora: Arkadiusz Jóźwiak
    Arkadiusz Jóźwiak
  • 7 cze 2017
  • 3 minut(y) czytania

W dniach 2-4 czerwca br. byłem w Karpaczu na 21. edycji konferencji WallStreet. Pierwsze, szczegółowe relacja z tego eventu opublikowałem już na portalu Comparic. Relację z pierwszego dnia znajdziesz tutaj, natomiast dzień drugi i trzeci opisany jest w osobnym artykule. Tu mogę jednak przedstawić nieco mniej oficjalną relacje tego wszystkiego co działo się w Karpaczu. Na ogólną opinię składa się kilka czynników.


Jeżeli chodzi o samą organizację i to w jaki sposób organizatorzy podeszli do zaplanowania i przebiegu tego wydarzenia to przyznam szczerze, że mimo kilku rozczarowań, ogólny odbiór jest pozytywny. Odpowiednio długie przerwy kawowe i obiadowe oraz stosunkowo krótkie wykłady trwające zazwyczaj 60 minut przyczyniły się do tego, że nawet siedząc przez niemal cały dziań na salach wykładowych nie odczuwałem nadmiernego zmęczenia ani znudzenia. Oczywiście tematyka wielu prelekcji nie była dla mnie i dla innych zbyt interesująca przez co czasami na salach wykładowych oprócz prelegenta było 5-10 słuchaczy co wpływa negatywnie na ocenę. Moje osobiste wyróżnienie zdobył wykład Jacka Kubraka n.t. "Wojna i Technologia. Czy inwestowanie jakie znamy przetrwa kolejne 10 lat?" Opowiadał on o wojnach, powodach ich powstawania i wpływu na gospodarkę oraz o nauce, rozwoju i przyszłości. Mimo, że wykład zaplanowany był na 60 min. a tuż po jego zakończeniu odbywała się przerwa obiadowa, to p. Jacka nie sposób było odciągnąć od mikrofonu co z resztą popierali słuchacze, którzy jednogłośnie stwierdzili, że obiad może poczekać :)




Według badań naukowych poziom zatrudnienia w USA spadnie do tego czasu do poziomu 43%.


Na skutek postępu technologicznego i rozwoju komputerów i algorytmów kwantowych zniknie najwięcej, bo aż 83% zawodów, w których w USA zarabia się mniej niż 20 dolarów na godzinę. Spośród osób zarabiających w przedziale 20-40 USD/h wykluczonych zawodowo przez roboty zostanie już “tylko” 31 proc. a powyżej 40 dolarów – ledwie 4 proc. zawodów.







Godzinę wcześniej rozpoczął się chyba najbardziej wyczekiwany wykład. Ponieważ był on zaplanowany na dwie godziny a ja bardzo chciałem iść na prelekcję p. Jacka mogłem być zaledwie na jego połowie. Mowa tu o dyskusji z prof. Sebastianem Buczkiem, Quercus TFI – "Co kupić na krótki termin, a co na emeryturę", czyli 100 pytań do Sebastiana Buczka, który zgromadził pełną salę słuchaczy.



Pomijając treści samych wykładów ogromny minus należy się za ich zaplanowanie. 4 wykłady jednocześnie, na 4 różnych salach to zbyt wiele tym bardziej że albo były same "nudne" wykłady albo takie, że chciałbym iść na wszystkie jednocześnie :(


Na uznanie zasługuje natomiast organizacja wieczornych atrakcji. Piątkowa uroczysta kolacja uświetniona została występem wokalnym i losowaniem nagród w organizowanych w ciągu dnia konkursów. Tu na uwagę zasługuje fakt, że wielu wystawców zamiast rozdawać setki długopisów postanowiło rozdać mniej ale za to bardziej prestiżowych nagród w efekcie czego można było wygrać smartphony, laptopy i inne wartościowe nagrody. Niektóre konkursy opierały się o czyste losowanie a w innych trzeba było wykazać się determinacją bądź wiedzą i doświadczeniem. Ja osobiście wygrałem najmniej atrakcyjną a na pewno najmniej wartościową nagrodę spośród wszystkich moich znajomych. W konkursie, w którym handlowaliśmy na historycznych notowaniach indeksu WIG20 wygrałem w swojej grupie osiągając najlepszy wynik. Nagroda to PowerBank Mi 16000 i książka Martina J. Pringa pt. "Psychologia Inwestowania".


Ok, wracając do samej kolacji...darmowe piwo i otwarte kasyno (nie na realne pieniądze) rozbudziły wiele osób. A ponieważ osobiście nie jestem wielkim zwolennikiem gier karcianych, wraz ze znajomymi zwiedziliśmy miejscową dyskotekę. Impreza pierwsza klasa...tylko czemu mężczyzn było więcej niż kobiet? Z kim tu tańczyć?






Kolacja dnia drugiego wyglądała w sumie podobnie z tą różnicą, że występ wokalny był o niebo lepszy :) Noc wyglądała jednak już tak samo jak poprzednia i ponownie skończyliśmy na poziomie "1" w hotelowej dyskotece :)





Podsumowując przyznać należy, że cały wyjazd wspominam pozytywnie, miłe spotkanie ze znajomymi, nawiązanie kilku nowych znajomości, kilka ciekawych wykładów, kilka mniej ciekawych...Ciężko mi jednak zgodzić się ze stwierdzeniem, że była to "największa konferencja inwestycyjna w Polsce" bo wydaje mi się, że podczas XTB Trading Masterclass, które odbyło się niedawno w Warszawie było więcej osób niż tu, że o konferencji FxCuffs, która zgromadziła ponad 4000 osób nie wspomnę.





 
 
 

Comments


  • Grey Facebook Icon
  • Grey Twitter Icon
  • Grey LinkedIn Icon

Treść wpisów i analiz publikowanych na niniejszym blogu jest wyłącznie wyrazem osobistych poglądów Autora i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Autor bloga nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne decyzje inwestycyjne podejmowane na ich podstawie.

bottom of page